iswinoujscie.pl • Sobota [10.09.2011, 20:34:06] • Świnoujście

„Flota” – „Arka” 1:0!

„Flota” – „Arka” 1:0!

fot. Adam Strukowicz

Spotkaniu 8 kolejki I ligi piłkarskiej „Flota” Świnoujście towarzyszyły nadzwyczajne emocje kibiców i pełna mobilizacja obydwu ekip. Goście z Gdyni przyjechali do Świnoujścia pod kierownictwem Petra Nemeca, który wprowadzał „Flotę” do I ligi, a naprzeciw swojej dawnej drużynie stanęło aż czterech byłych piłkarzy „biało-niebieskich”. Meczowi towarzyszyła atmosfera podwyższonej gotowości służb porządkowych. Na szczęście całe rozgrywka ograniczyła się tym razem do przestrzeni boiska. A tu lepsi okazali się gospodarze. W 62 minucie „Flota” przeprowadziła akcję, której nie powstydziłaby się żadna z najlepszych lig świata. Bramka Krzysztofa Bodzionego to był prawdziwy piłkarski majstersztyk.

Wagę spotkania podkreśliła nadzwyczajna oprawa jaką przygotowali kibice obu drużyn. Kilka autokarów przywiozło fanów z Trójmiasta. Żółto- niebieska, północna trybuna przekrzykiwała się z biało-niebieskimi sektorami kibiców gospodarzy. Pierwsza połowa to pokaz „otwartej gry” z obu stron. Kilka dobrych okazji strzeleckich wypracowała sobie „Flota”. Także gościom udało się zorganizować kilka niebezpiecznych wypadów na bramkę bronioną przez Alana Wesołowskiego. Wśród atakujących piłkarze, którzy jeszcze w ubiegłym roku grali w biało-niebieskich koszulkach „Floty”.

„Flota” – „Arka” 1:0!

fot. Adam Strukowicz

W pierwszej jedenastce „Arki” zagrali w sobotę Damian Krajanowski, Bartłomiej Niedziela, Sławomir Mazurkiewicz. Od 69 minuty Petr Nemec wypuścił jeszcze jednego asa, którego trenował wcześniej w Świnoujściu. Nawet jednak wejście Ensara Arifovica nie pomogło gościom w uzyskaniu choćby remisu. W końcówce gry sędzia chętnie sięgał po żółty kartonik. Łącznie ośmiu piłkarzy obu zespołów zostało w ten sposób upomnianych przez Mariusza Podgórskiego. Na szczęście nikt nie zasłużył w tym meczu na czerwoną kartkę. „Flota” okazała się drużyną bardziej dojrzałą od gości. Umiejętnie broniła dostępu do własnej bramki, czyhając na moment, w którym będzie można zadać decydujące uderzenie. Podczas pomeczowej konferencji trener „Arki Petr Nemec przyznał, że ostrzegał swoich piłkarzy, że na „Flotę” trzeba uważać do ostatnich minut i zbyt wcześnie nie traktować meczu jako rozstrzygniętego. Najwyraźniej goście te rady trenera nie posłuchali.

W najbliższą środę wyspiarze wybierają sie walczyć o kolejne ligowe punkty. Tym razem czeka ich podróż aż na Śląsk i mecz z Polonią Bytom.

Źródło: https://iswinoujscie.pl/artykuly/19454/