- Każde szanujące się miasto posiada giełdę samochodową. Inaczej jest niestety w Świnoujściu – pisze mieszkaniec.
Dodaje, że najdziwniejszy w tym jest fakt, że wszyscy wiedzą o tym procederze (także władze miejskie) a nikt nie reaguje?
- Konsekwencja jest taka, że teraz nie ma tu gdzie zaparkować – mówi pan Stanisław. – Jestem inwalidą i muszę stawać blisko sklepu. A miejsca zajmują auta na sprzedaż!
Prawda jest taka, że chodzi o sprawę starą jak brak tunelu… - czyli zbyt małą ilość parkingów a także brak miejsca dla handlujących.
- Gdyby wyznaczono jakiś teren, gdzie można wystawić auto do sprzedaży to byłoby dla nas lepiej - mówi jeden z właścicieli samochodu, który z ofertą sprzedaży naklejoną na szybie stoi na parkingu za kościołem. – Niestety u nas wszystko musi być do góry nogami i na dziko.