iswinoujscie.pl • Środa [07.09.2011, 07:12:36] • Świnoujście
Kto nie lubi Telesfora?

fot. iswinoujscie.pl
Czy Janusz Żmurkiewicz lubi Telesfora? Jest poważnym urzędnikiem a Telesfor niepoważny i wesoły. Chyba jednak lubi, przecież Telesfor nie zniknął podczas wcześniejszych kadencji prezydenta. Czy Joanna Agatowska lubi Telesfora? Jako świnoujścianka z pewnością ma na nim zdjęcie z dzieciństwa, więc chyba lubi. Czy Barbara Michalska lubi Telesfora? Jest obca i nie ma z nim zdjęcia, być może czymś jej się naraził. Na szczęście prezydent nie pozwoliłby ulubieńcowi mieszkańców Świnoujścia zrobić krzywdy. Wydział Architektury uwielbia Telesfora, podobnie jak wydział Promocji i Kultury wraz z pozostałymi częściami urzędu. Skoro więc jest tak dobrze to dlaczego przegnano naszego bohatera ze słonecznego placu pomiędzy smutne, zapomniane drzewa? Z dala od spacerujących dzieci, które zachwycał. Kto nie lubi Telesfora?
Rzeźba, autorstwa prawdopodobnie Leonii Chmielnik lub Anny Paszkiewicz, szczecińskiej artystki, twórczyni pomnika Bogusława i Anny Jagiellonki stojącego przed szczecińskim Zamkiem Książąt Pomorskich, stała się „miejską legendą”, przedmiotem którzy mieszkańcy miasta obdarzyli „duszą” i zachowują w pamięci. Wielu z nas ma z Telesforem zdjęcia a niemal wszyscy pamiętamy go z niedzielnych spacerów. Takie artefakty tworzą historię miasta i są częścią jego społecznej tkanki. Tylko brak wyobraźni mógł spowodować zniknięcie tej rzeźby z publicznego miejsca i próbę usunięcia.

fot. iswinoujscie.pl
Nie wolno zabierać miejskich symboli z, i tak ubogiej, infrastruktury miasta. Przeciwnie - trzeba o rzeźbę zadbać, przywracając ją przestrzeni parku. Zwłaszcza, że można to uczynić prosto i tanio. Wystarczy umieścić rzeźbę Telesfora kilkadziesiąt metrów dalej, na półokrągłym placyku przy ulicy Chrobrego, który jest wprost do tego stworzony.

fot. iswinoujscie.pl
Koniecznie stawiając obok estetyczną tablicę z opisem historii rzeźby i wyjaśnieniem dlaczego Telesfor stał się „kultowy” Treść mogłaby być uzupełniona o zbiór zdjęć mieszkańców Świnoujścia, z bohaterem. Dodając do tego krótką „legendę” na przykład o tym że pogłaskanie Telesfora po pyszczku gwarantuje wspaniałe wakacje, otrzymalibyśmy nową i sympatyczną turystyczną atrakcję. Tak więc uwolnijmy Telesfora.
Andrzej Pawełczyk