Jak informuje nasz Czytelnik, przy ten samej dróżce, kawałek dalej, jest inne połamane drzewo. Od dwóch lat (!) straszy przechodniów.
fot. Czytelnik
Po wielkiej wichurze minęło już tyle czasu a nie wszędzie usunięto jej skutki - pisze nasz Czytelnik. Na płot budowanej przy 11 Listopada stacji benzynowej zwaliło się drzewo. Jedna gałąź wciąż wisi nas ścieżką, po której spaceruje wielu okolicznych mieszkańców.
Jak informuje nasz Czytelnik, przy ten samej dróżce, kawałek dalej, jest inne połamane drzewo. Od dwóch lat (!) straszy przechodniów.
fot. Czytelnik
- Ogromna gałąź opiera się o inną i tylko patrzeć aż w końcu się zawali i zrobi komuś krzywdę - mówią przechodnie.
fot. Czytelnik
Mieszkaniec, który wysłał nam zdjęcia dodaje, że połamane drzewo zagraża także jednemu z domków.
- Jego mieszkańcy byli o tym informowani, ale jak widać nie zrobiło to na nich niestety większego wrażenia - mówi mężczyzna.