Amatorom rozmów przez telefon podczas prowadzenia auta może przemówią do rozsądku wyniki badań, które pokazały, że kierowcy używający telefonu komórkowego podczas jazdy wykazali się wolniejszym czasem reakcji oraz wydłużoną drogą hamowania, niż kierowcy będący pod wpływem alkoholu (na poziomie 0,8 promila).
- Zdolności w prowadzeniu pojazdu, jak i możliwość skupienia uwagi na zdarzeniach drogowych kierowców używających telefonu są gorsze niż kierowców prowadzących pod wpływem alkoholu. Mowa tutaj nie tylko o rozmowach przez telefon trzymany w ręku ale również przez zestaw głośnomówiący – mówi sierż. Marta Kostur z kamieńskiej policji.
Wniosek nasuwa się jeden: z rozmów należy całkowicie zrezygnować w sytuacjach wymagających wzmożonej koncentracji, aż do momentu zatrzymania w bezpiecznym miejscu.
Art. 45, pkt 2. Ustawy Prawo o ruchu drogowym mówi "Kierującemu pojazdem zabrania się: 1. korzystania podczas jazdy z telefonu wymagającego trzymania słuchawki lub mikrofonu w ręku". Grzywna za rozmawianie przez telefon komórkowy bez zestawu głośnomówiącego wynosi obecnie 200 zł.