Mimo trwających prac budowlanych do Basenu Północnego zawijają raz po raz niezwykłe jednostki. W piątek, za sprawą „Famy” gościł tam nawet.. poduszkowiec. Zbudowany w stoczni Uniwersytetu Artystycznego z Poznania okazał się jednostką tak bezpieczną, że cała załoga zasnęła w trakcie rejsu. Mimo to poduszkowiec szczęśliwie dotarł do portu prowadzony nawigacją prawdziwie satelitarną.
Pokład poduszkowca został zaprojektowany tak by mógł pełnić rolę przestrzeni interaktywnej. Zadziwieni pasażerowie wchodzili na pokład jak do dżungli dźwięków, kształtów i struktur. Na końcu tej niepokojącej wycieczki czekał na nich azyl. Dalszą część podróży każdy z pasażerów mógł spędzić już w wygodnej koi. I tu czekała największa niespodzianka poduszkowca. Okazało się, że w czasie trwania „Famy” jej uczestnicy zbierali senne opowieści.
fot. Sławomir Ryfczyński
Co się mogło przyśnić w pokojach oflagu ? Zainteresowani słuchali tych sennych opowieści leżąc wygodnie na olbrzymich poduszkach, wpatrzona przy tym w rozgwieżdżone niebo. Poduszkowiec wyposażony był bowiem we własne planetarium. Oj, piękny to był rejs…
A oto konstruktorzy poduszkowca: Ewa Mróz, Maria Magdalena Wawrzyńczyk, Mala Wyszyńska, Areta Puchalska, Emilia Łapko, Karolina Grzeszczuk, Gustaw Muller, Karol Wilkoszewski, Maciej Rudzin. (Wszyscy z Uniwersytetu Artystycznego w Poznaniu)