Trwają poszukiwania mężczyzny, który w nocy wpadł do kanału. Zobacz film!
fot. Sławomir Ryfczyński
Około 1.30 przypadkowi przechodnie usłyszeli plusk wody jakby ktoś wpadł do kanału vis a vis restauracji Centrala. Okazało się, że to prawdopodobnie starszy mężczyzna. Świadkowie zawiadomili policję i wachtowego statku Wiking zacumowanego w pobliżu. Na miejsce przybyła też jednostka Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa SAR.
Poszukiwania niestety nic nie dały. Wachtowy statku Wiking opowiada, że cały wieczór siedział na ławeczce starszy mężczyzna. Sprawiał wrażenie załamanego. Nie wiadomo czy był pod wpływem alkoholu.
- Może to było samobójstwo - zastanawia się jeden z przechodniów.
fot. Sławomir Ryfczyński
Policja na razie nie chce domniemywać przyczyny wypadku. Zbierane są zeznania świadków i co najważniejsze trwają poszukiwania mężczyzny, który mógł uratować się, wydostając się z wody kawałek dalej.