Spieszyła się na ślub i … uderzyła w samochód

Do kolizji doszło ok. godziny 13.30 na skrzyżowaniu ulic 11 Listopada z Matejki. Kierująca Fiatem Seicento chcąc jak najszybciej dojechać do urzędu, gdzie lada chwila miała rozpocząć się uroczystość, na prostym odcinku drogi rozpędziła się. Kierowca jadący przed nią nagle zahamował. Kobieta nie zdołała zatrzymać pojazdu i uderzyła w hak auta.

Na miejsce niezbędne okazało się wezwanie straży pożarnej. Na jezdnię wylały się płyny eksploatacyjne. Strażacy przez kilkadziesiąt minut usuwali wielką plamę.

Po zakończeniu legitymowania i spisania protokołu kolizyjnego kobieta wsiadła do innego auta i pojechała na ślub. Miejmy nadzieje, że nie spóźniona…

Ze swojej strony – Nowożeńcom – życzymy wszystkiego co najlepsze na nowej drodze życia. Wiele radości i spokoju (bez zbędnego pośpiechu ;-)).