Mieszkańcy nie kryją zdenerwowania, bo wrzucając ubrania do kontenera sądzili, że trafią do najbardziej potrzebujących.
Tymczasem obrazek wokół pojemników jest straszny. Brudne, mokre i śmierdzące szmaty, pełno much... Mieszkańcy woleliby, żeby kontenery zniknęły z podwórek.
- Są najwyraźniej niepotrzebne. Korzystają z nich głównie menele. Otwierają pojemniki i wygrzebują rzeczy – mówi mieszkanka bloku przy ulicy Bohaterów Września. – Ubrania są porozrzucane wokół. Wszystko jest mokre i śmierdzi... i leży przez kilka tygodni. Teraz już nikt z tej odzieży nie skorzysta.