Zapraszamy na kolejny wyjazd kitesurfingowy nad ciepłe Morze Czerwone. Tym razem postanowiliśmy wybrać się do Hamaty na dalekim południu Egiptu (460km od Hurghady), gdzie są świetne warunki wiatrowe w zatoce bez korali z samym piaskiem. Dla nurkujących kajciarzy na bezwietrzne dni (których mam nadzieje nie będzie wiele) znajdą się przepiękne dziewicze rafy kilka kilometrów dalej, a renomowany niemiecki klub nurkowy Orka jest w naszym hotelu.
Zapraszamy wszystkich kajtujących, doszkalających się i dopiero planujących naukę, oraz nurkujących. Rodziny kajciarzy też oczywiście zapraszamy, choć trzeba brać pod uwagę że poza spotem, plażą, rafami i hotelem będziemy dość daleko od cywilizacji J.
Bierzemy ze sobą naszego certyfikowanego instruktora IKO, a jeśli uczących się będzie więcej to pojedzie z nami drugi instruktor. Oczywiście będzie można zrobić podczas pobytu kurs I i II stopnia.
fot. istockphoto.com
Hamata:
To najbardziej wysunięta na południe miejscowość turystyczna w Egipcie, ok. 460 km na południe od Hurghady i ok. 160km od Marsa Alam. Choć miejscowość to zbyt huczne słowo, ponieważ znajduje się tu tylko kilka niedużych hoteli i wioski dla nurków. Dlaczego więc chcemy was zabrać na takie odludzie? Ponieważ jest to miejsce gdzie są wspaniałe warunki do uprawiania kitesurfingu. Piaszczysta wolna od korali laguna z mangrowcami, pasącymi się do okoła półdzikimi wielbłądami, do tego ciepły równy wiatr, czego więcej potrzeba? No może jeszcze na bezwietrzne dni dostęp do pięknych dziewiczych raf, pośród których znajdziecie wszystkie morskie zwierzęta których na próżno już szukać w Hurghadzie czy Sharm el Sheik, łącznie z łagodnym rekinem wielorybim!
Spot:
W okolicy Hamaty jest jedna profesjonalna baza kitesurfingowa Kite village. Spot jest piaszczysty, bez korali z wodą od kolan do bioder. Płytko jest w całej lagunie (2x3 km), a cały spot wraz z mangrowcami ma ok 5km, więc miejsca jest dosyć dla wszystkich.
Po lub przed sesją kajtową można się zrelaksować w części chiloutowej z sishabarem.
Dla zaawansowanych riderów są 2 wysepki na wprost laguny do których można robić wypady.
Korzystanie z bazy 60 euro za tydzień, 95 euro za 2 tygodnie.
Pogoda:
W okresie od września do czerwca jest sporo dni wietrznych na 9 i 12m latawce. Wiatr zazwyczaj zaczyna się od południa i trwa do wieczora, więc nie będzie trzeba wstawać wcześnie rano.
Bardzo przyjemny, nie za duży (128 pokoi) kameralny hotel o niskiej zabudowie. Oczywiście przy plaży z wszelkimi udogodnieniami. Nie można kiteować z hotelowej plaży ponieważ jest tu duża rafa koralowa. Dla osób nurkujących idealnie miejsce - baza orca dive club na miejscu.
Dla kajtujących istotne jest to, że hotel położony jest 7 min jazdy od bazy kite village. Transfer z hotelu do bazy 1,5 euro.
Koszt wyjazdu:
27.11.2011 lot z Warszawy do Marsa Alam (transfer 160km do hotelu Wadi Lahmy)
7 dni 1999 zł / osoby
14 dni 2799 zł / osoby
4.12 lot z Warszawy do Marsa Alam
7 dni 1889 zł / osoby
14 dni 2669 zł / osoby
25.11.2011 lub 2.12.2011 lot ze Szczecina, Poznania, Wrocławia, Gdańska, Katowic (transfer 460km do hotelu Wadi Lahmy)
7 dni 2049 zł / osoby
14 dni 2959 zł / osoby
Zaliczka płatna przy rezerwacji 500zł od osoby, reszta na miesiąc przed wyjazdem.