„Opuszczony dom, zwany przez mieszkańców zameczkiem, opanowali bezdomni. Przyjeżdżają tutaj na wypoczynek z całego kraju – pisze Głos Szczeciński. -To się może jednak skończyć. Po tym, jak budynkiem zainteresowały się media, do Urzędu Miasta zgłosiło się biuro pośrednictwa nieruchomości. Zakupem willi jest zainteresowana osoba z Niemiec.
- Będziemy ją kontaktować z właścicielką zameczku i być może ta historia znajdzie swój happy end - mówi Robert Karelus, rzecznik prezydenta.- Historia willi sięga jeszcze z lat dziewięćdziesiątych, kiedy w Polsce powstawały fortuny, a tzw. nowobogaccy budowali podobnego typu budowle w znanych kurortach.
Niestety właściciel posesji i niedokończonego zameczku zmarł. W spadku dostała to jego córka, mieszkanka Warszawy.
- Zameczek zaczął straszyć, córka nie miała pieniędzy na jego dokończenie - mówi rzecznik. - Budowla stała się siedliskiem bezdomnych, którzy szczególnie w lecie masowo przyjeżdżają do Świnoujścia. Obiekt został przez nową właścicielkę zabezpieczony, jednakże dość szybko zerwane zostały okiennice i inne zabezpieczenia. „
„Jest szansa, że zameczek odzyska blask” Anna Miszczyk, 6-7 sierpnia 2011 Głos Szczeciński