A może to Janusz Żmurkiewicz jawi się takim wielkim ludziom jak Zanussi po prostu jako burmistrz. Nie urągając oczywiście włodarzom mniejszych gmin, gdzie właśnie rządzą burmistrzowie.
- A może to jakiś znak na przyszłość – żartuje jeden z mieszkańców. – Kto wie, może nasz prezydent zamieni się na stołki z burmistrzem Międzyzdrojów. Świnoujścianie często zazdroszczą sąsiadom przedsiębiorczego Leszka Dorosza...
Albo – już bez złośliwości – to zwykła pomyłka, która może się zdarzyć każdemu. I należy z niej tylko chwile pożartować jak zrobili to dziennikarze TVN, którzy do Janusza Żmurkiewicza mówili Panie burmistrzu.