Te dwa przepiękne czworonogi sfotografowaliśmy podczas spaceru... czy raczej relaksu na skwerze przy ulicy Armii Krajowej. Odpoczywali razem ze swoimi paniami po wyczerpującym bieganiu po trawie.
Już po sesji zdążyli powiedzieć, że chętnie czytają iswinoujscie, tylko komentowanie im nie wychodzi.
- Ciężko się klika bez kciuka – wyjaśnił duży Azor, któremu jak widać, nie wszystkie łapy mieściły się na wąskiej ławeczce.
:)