Dla starszych mieszkańców Świnoujścia jak i dla turystów, autobusy to niekiedy jedyny sposób na poruszanie się po mieście. Rozkład jazdy miejskich autobusów nie jest jednak tak dopasowany jak chociażby w Szczecinie. Trzeba więc miejsca, w którym, osłonięci od ewentualnego wiatru czy deszczu, będziemy mogli w spokoju poczekać na przyjazd autobusu. I tu zaczynają się schody. Często bywa tak, że oczekujący na przystanku autobusowym wolą marznąć stojąc poza osłoniętą wiatą, niż siedzieć na ławeczce. Z jakiego powodu, chyba można się domyślić… Brudne szyby, pomazane, ubrudzone i śmierdzące ławki to niestety codzienność.
- Robi się aż nie dobrze, gdy widzi się tak brudny przystanek – mówią mieszkańcy. – Często w parze z brudną wiatą idą też porozrzucane puszki po piwie. Wszystko to wygląda okropnie.