iswinoujscie.pl • Czwartek [14.07.2011, 14:52:26] • Świnoujście

Szaleją gokartami przy placu zabaw

Szaleją gokartami przy placu zabaw

fot. Adam Strukowicz

Wielkimi siniakami zakończył się dla 6-letniego Piotrusia pobyt na placu zabaw przy promenadzie. Nie wydawałoby się to dziwne, bo w końcu małe dzieci są czasem nieostrożne... Nic bardziej mylnego! Bolesne potłuczenia są winą szalejących wkoło placu zabaw rajdowców zasiadających w czterokołowych gokartach.

Do naszej redakcji zgłosił się ojciec 6-letniego Piotrusia. Pan Tomasz na plac zabaw przy promenadzie przyszedł z chłopcem w sobotę. Weekendowy spacer z synem zakończył się wielkim płaczem. Na malca najechał rozpędzony gokart.

– Nim się obejrzałem, synek leżał na ziemi i strasznie płakał. Był cały poobijany – mówi pan Tomasz. – Kiedy do niego podbiegłem, rajdowiec na gokarcie zdołał już uciec.

Czterokołowce są do wypożyczenia na promenadzie. Za niewielką opłatą każdy może pojeździć. Czy jednak plac obok miejsca, w którym bawią się małe dzieci jest odpowiedni do rajdowych wyścigów, pozostaje kwestią sporną.

Rodzice, którzy przychodzą na plac zabaw z małymi dziećmi twierdzą, że to nie jest odpowiednie miejsce na gokartowe szaleństwa.

- Młodzi kierowcy nie zwracają uwagi na spacerowiczów. Tym bardziej biegające małe dzieci są narażone na potrącenie. Często zdarza się, że z braku uwagi i przez chwilę zacięcia podczas wyścigu z kolegą, najeżdżają nawet na stopy siedzących na ławkach ludzi! – tłumaczą.

Źródło: https://iswinoujscie.pl/artykuly/18773/