Wielka maszyna budowlana wywoziła właśnie na placu budowy dwa 10-tonowe balasty. Leżały luzem na przyczepie. Kiedy koło ciągnika spadło z betonowej płyty, jeden z „ciężarów” ześlizgnął się uderzając w ogrodzenie.
fot. Sławomir Ryfczyński
Na szczęście skończyło się niewielkimi rysami na masce czarnego BMW X5 zaparkowanego na osiedlu przy ulicy Uzdrowiskowej. Z przyczepy ciągniętej przez traktor obsunął się 10-tonowy balast do dźwigu. Spadł na metalowe ogrodzenie terenu budowy i uszkodził zaparkowany tuż obok samochód.
Wielka maszyna budowlana wywoziła właśnie na placu budowy dwa 10-tonowe balasty. Leżały luzem na przyczepie. Kiedy koło ciągnika spadło z betonowej płyty, jeden z „ciężarów” ześlizgnął się uderzając w ogrodzenie.
fot. Sławomir Ryfczyński
Metalowy płot pod wpływem silnego uderzenia runął w kierunku zaparkowanego obok auta. Na szczęście skończyło się jedynie na rysach.
fot. Sławomir Ryfczyński
– Dobrze, że nikt w tym momencie nie przechodził obok. Gdyby ogrodzenie uderzyło w człowieka byłaby tragedia. A przecież biegały tu małe dzieci – tłumaczył Damian Fedorowicz, który do Świnoujścia przyjechał aż z Żar. – Samochód to tylko samochód. Odstawi się do serwisu i go naprawią.