Miasto rokrocznie wydaje setki tysięcy złotych na naprawy szkód wyrządzonych przez chuliganów. Ostatnio upodobali sobie teren parku. Często też ich niszczycielską działalność widać na deptaku na wydmach. Tam z reguły niszczą metalowe ogrodzenie wyginając poszczególne elementy. Ich wymiana jest kosztowna.
- Za wszelkie naprawy płacimy my wszyscy, podatnicy – podkreśla jeden z mieszkańców.- Z wandalami ma problem nie tylko Świnoujście. Jednak w innych miastach, zwłaszcza tych mniejszych, bo nie mówię o aglomeracjach, radzą sobie chyba lepiej.