Jeden z naszych Czytelników porównał ceny na stacjach z Uznamu i tych położonych na prawobrzeżu oraz w miejscowościach graniczących ze Świnoujściem.
Okazuje się, że stacje na lewobrzeżu są najdroższe. Zdaniem naszego Czytelnika wynika to z faktu, iż ceny naliczane są pod klientów zza zachodniej granicy.
- Musi wyjść taniej niż na najtańszej stacji w Niemczech – mówią kierowcy.
Oficjalnie nikt ze stacji paliw nie chce się wypowiadać. Jeden z pracowników, proszący o anonimowość tłumaczy jednak, że póki ceny będą niższe niż u naszych sąsiadów, to stacje i tak będą zarabiać, nawet jeśli paliwo będzie sporo droższe niż na konkurencyjnych stacjach poza Świnoujściem.
- Klientów nam nie zabraknie, a że płacą w euro... to nic nie szkodzi - wzrusza ramionami nasz rozmówca.