iswinoujscie.pl • Poniedziałek [04.07.2011, 10:01:59] • Świnoujście

Przydałaby się komórka do spraw pomocy zwierzętom

Przydałaby się komórka do spraw pomocy zwierzętom

fot. Sławomir Ryfczyński

Bezdomne, wychudzone pieski albo te groźne biegające luzem, zmarznięte ptaki zimą, koty ranne w wypadkach samochodowych – to tylko niektóre sytuacje, kiedy nie ma odpowiednich ludzi, którzy powinni mogą zająć się zwierzętami potrzebującymi pomocy.

Mieszkańcy dzwonią na policję, ale funkcjonariusze mają i bez tego pełne ręce roboty. Następnie próbują interweniować w Straży Miejskiej. Strażnicy jednak nie zawsze mogą pomóc. Zostaje jeszcze Straż Pożarna, ale tu można zgłosić prośbę o ściągnięcie kota z drzewa albo usunięcie gniazda os a nie np. zabierania groźnych czy pokaleczonych psów z osiedli.

- Od większości tych zadań jest schronisko - tłumaczą urzędnicy.

I tu sytuacja patowa, bo nakłady finansowe, jakie dostają od magistratu ledwo wystarczają na codzienne funkcjonowanie. Nie stać ich na zatrudnienie większej liczby pracowników. Niekiedy nie ma kto jechać na interwencję ani czym.

- Przydałby się ktoś w urzędzie miasta, chociażby do zbierania zgłoszeń i koordynowania czy posyłać Straż Pożarną czy czekać na schronisko i na podstawie zgłoszeń i wyjazdów wypłacać im dodatkowe pieniądze – proponuje jeden z mieszkańców.

Źródło: https://iswinoujscie.pl/artykuly/18543/