Kradzieży dokonano poniedziałkowego wieczora. Sprytny złodziej odpalił samochód bez użycia kluczyków.
- Byłem tego dnia w pracy. Miałem kluczyki w kieszeni. Złodziej poradził sobie bez nich - tłumaczył nam właściciel samochodu.
fot. Sławomir Ryfczyński
W poniedziałek, późnym wieczorem, z ulicy Uzdrowiskowej zniknęło suzuki alto. Samochód znaleziono przed przeprawą promową w centrum miasta. Złodziejaszek porzucił auto kulturalnie - w kolejce na prom.
Kradzieży dokonano poniedziałkowego wieczora. Sprytny złodziej odpalił samochód bez użycia kluczyków.
- Byłem tego dnia w pracy. Miałem kluczyki w kieszeni. Złodziej poradził sobie bez nich - tłumaczył nam właściciel samochodu.
fot. Sławomir Ryfczyński
Swoją przejażdżkę sprawca kradzieży zakończył pod przeprawą promową „Bielik”. Nie wiadomo jednak, czy jechał sam.
- Widziałem dwóch pijaczków, którzy przechodzili obok samochodu. Obaj udali się w kierunku ulicy Chrobrego. Nie widziałem natomiast, czy wysiadali z tego samochodu – powiedział naszemu fotoreporterowi jeden z taksówkarzy. - Tak, czy inaczej, wyglądało to podejrzanie.
fot. Sławomir Ryfczyński
Na miejsce wezwano techników policyjnych.