Strzały padły około godziny 11., kiedy samochód dostawczy jednej z firm podjechał pod magazyn.
fot. Sławomir Ryfczyński
Na naszym portalu pisaliśmy już o przykrej sytuacji jaka miała miejsce na parkingu przy ulicy Matejki. Kilkanaście dni temu ostrzelano tam autokar turystyczny. Strzały padły prawdopodobnie z wieżowca przy Kołłątaja 20. Do incydentu doszło po raz kolejny w poniedziałek około 11. Tym razem sprawca wymierzył w auto i samochód ciężarowy zaparkowany nieco dalej.
Strzały padły około godziny 11., kiedy samochód dostawczy jednej z firm podjechał pod magazyn.
fot. Sławomir Ryfczyński
- Usłyszeliśmy dwa strzały. Uszkodzeniu uległa przednia szyba w naszym samochodzie oraz w bmw zaparkowanym obok – mówią wystraszeni pracownicy.
fot. Sławomir Ryfczyński
Kierowcy i dostawcy, którzy zostawiają auta na parkingu boją się o swoje zdrowie i o zdrowie innych. - To już nie jest śmieszne. Boimy się przede wszystkim o ludzi tamtędy przechodzących – mówi pan Roman. - Gdyby ktoś został trafiony w głowę, mogłoby dojść do tragedii.
Sprawą zajmuje się policja.
Kliknij, aby zobaczyć poprzedni artykuł!