Miało być jak co roku: setki aut i motorów, ryk silników, piękne kobiety, zapach palonej gumy i pokazy udzielania pierwszej pomocy. Portal ikamien.pl informował wcześniej o terminie planowanej imprezy.
- W ubiegłym roku przyjechało około 2 tys. ludzi. Podczas minionych imprez nie zdarzyło się, aby komukolwiek coś się stało. Porządku pilnowała ochrona, także współpraca z policją do tej pory układała nam się dobrze – tłumaczy Waldemar Zejmo.
Impreza miała odbyć się w niedzielę 1 maja. Wszystko było zapięte na ostatni guzik. Zamówiono odpowiednią ilość ochroniarzy, zorganizowano przenośne toalety, poproszono o zabezpieczenie zlotu straż pożarną. Policja zażądała jednak od organizatora atestu na barierki oddzielające publiczność od ścigających się aut.
- W latach ubiegłych zlot nikomu nie przeszkadzało, że barierki nie mają atestów. Ludzie oglądający wyścigi stoją w bezpiecznej odległości. Tam gdzie auta osiągają duże prędkości publiczności po prostu nie ma. Tak było w latach ubiegłych – zaznacza Waldemar Zejmo.
Impreza w tym roku nie odbędzie się. Organizatorzy niedoszłego zlotu obawiają się jednak, że fani motoryzacji mimo wszystko przyjadą by się spotkać.