Nic bardziej mylnego gdybyśmy winą za stłuczkę obarczyli niemieckiego kierowcę, bowiem sprawcą całej sytuacji okazał mieszkaniec Świnoujścia.
Jadący zielonym peugeotem najwyraźniej nie zachował bezpiecznej odległości pomiędzy autami.
fot. Sławomir Ryfczyński
Wszystko wydarzyło się po godzinie 15.00 przy ulicy Konstytucji 3 maja. Kobieta kierująca białym samochodem marki Kia, chcąc ustąpić pierwszeństwa na pasach, zatrzymała się. Nagle usłyszała huk. Okazało się, że w tył jej samochodu uderzył niebieski peugeot z niemieckimi blachami.
Nic bardziej mylnego gdybyśmy winą za stłuczkę obarczyli niemieckiego kierowcę, bowiem sprawcą całej sytuacji okazał mieszkaniec Świnoujścia.
Jadący zielonym peugeotem najwyraźniej nie zachował bezpiecznej odległości pomiędzy autami.
fot. Sławomir Ryfczyński
Kiedy oba samochody jadące z przodu zaczęły zwalniać, mężczyzna nie zdołał bezpiecznie wyhamować pojazdu. Z impetem uderzył w niebieskiego peugeota, a ten wjechał w samochód, który zatrzymał się przed przejściem dla pieszych.
fot. Sławomir Ryfczyński
Z całej sytuacji wszyscy uczestnicy na szczęście wyszli bez szwanku. Straż pożarna zabezpieczyła teren, a policja spisała protokół z kolizji.