Trasa pierwszego w tym roku maratonu była stosunkowo płaska, szybka, lecz zaskakująca technicznymi odcinkami. Słoneczna, bezwietrzna pogoda sprawiła, że kolarze nie mieli dodatkowych utrudnień na trasie.
Cała grupa w składzie: Dariusz Bielenis, Tomasz Jaworski, Radosław Kubacki, Grzegorz Szymecki, Mateusz Szymecki, Piotr Walczak, wystartowała na najdłuższym dystansie - 72kilometrów.
Nie obyło się jednak bez przykrych incydentów. Kilka kilometrów po starcie Darek przebił oponę, co zmusiło go do wycofania się z zawodów. Kolejnym pechowcem był Radek, który przewrócił się na jednym z szybkich odcinków zaledwie 15km od startu - ukończył zawody z naciągniętymi ścięgnami w kostce.
Świnoujścianie pokazali klasę, gdyż pierwszy z nich, Mateusz, trafił na metę zajmując 12. lokatę w klasyfikacji OPEN i 5. w M2. Drugi linię mety przekroczył Piotr, zajmując 16. miejsce w OPEN, ocierając się o podium swojej w kategorii wiekowej M4 – 4. miejsce.
Tomek i Radek walczyli do ostatnich metrów o pozycję, jednak to ten pierwszy zameldował się na mecie z sekundową przewagą. Zajęli odpowiednio 21. i 22. miejsca w OPEN oraz 7. i 9. w swoich kategoriach wiekowych M3 i M2. Grzegorz ukończył zmagania na 37. miejscu OPEN i 9. w M4.
Mimo incydentów Darka i Radka, cała grupa zajęła drużynowo 3. miejsce w klasyfikacji drużynowej dobrze prosperując na dalszą część sezonu.
Najbliższe starty, jakie planują świnoujścianie to Powerade MTB Marathon w Złotym Stoku - 30. kwietnia, oraz Mistrzostwa Barlinka MTB – 3. maja.