Wielogodzinne świętowanie w Klubie rozpoczynało się dzień wcześniej, w sobotę 20 stycznia. 40 osób w tym nauczyciele, rodzice i zaproszeni goście mocno zaciskało kciuki gdy maturzyści stanęli do poloneza. Obawy były uzasadnione bo "chodzonego" ćwiczyli w sali gimnastycznej szkoły - większej aniżeli ta przy ul. Piłsudskiego i dało się to zauważyć w czasie generalnej próby już w sali K.G. Jednak dwa miesiące przygotowań przyniosły w końcu zamierzony efekt. Już po pierwszych krokach studniówkowy choreograf - nauczycielka WF - Iga Haściło odetchnęła głęboko. Poloneza poprowadzili Sabina Zabrocka i Łukasz Bodurka.
fot. Sławomir Ryfczyński
W pierwszej, "oficjalnej" części zabawy maturzyści byli w zdecydowanej mniejszości. Polonez, a następnie podziękowania i część artystyczna czyli kabaretowe wspomnienia z nauki w szkole były swoistą laurką, którą wręczyli swoim nauczycielom i rodzicom. Potem jednak niepodzielnie już królowali na parkiecie i... przy stołach gdzie także "pracy" nie brakowało... . Paradoksalnie, z każdą godziną na parkiecie ubywało miejsca. To był właściwy czas i miejsce na integrację całej szkolnej społeczności. Zanim sami zostaną przeegzaminowani, maturzyści "Logosu" testowali umiejętności taneczne swoich nauczycielek. Maturzystki wycisnęły natomiast siódme poty ze swojego wychowawcy - Ryszarda Szwałka. Wśród radosnych pląsów ujawniały się prawdziwe taneczne talenty. Naszemu fotoreporterowi szczególnie spodobała się, pełna ekspresji Magda Modrzewska. Po imprezie Sławek przyznał jednak szczerze, że momentami nie mógł zdecydować się, w którą stronę skierować obiektyw aparatu.
fot. Sławomir Ryfczyński