Funkcjonariusze tłumaczą, że kontrole są działaniem prewencyjnym. Wolą sprawdzić wszystkie potrzebne dokumenty podczas rutynowych działań niż potem po ewentualnym wypadku.
- Bardzo dobrze, że sprawdzają te papiery - mówi Radosław Głowiński, który przyjechał do Świnoujścia z Rybnika, z żoną i dwójką dzieci. - Po pierwsze Ci którzy nie posiadają dokumentów będą ukarani a reszta też się zastanowi trzy razy zanim wypuści na wodę sprzęt, który nie powinien być użytkowany.