iswinoujscie.pl • Niedziela [27.03.2011, 07:41:57] • Świnoujście
Flota przegrywa na własnym boisku

fot. Adam Strukowicz
Wynikiem 0:1 zakończył się sobotni mecz „Floty” Świnoujście z przyjezdnym „Dolcanem” Ząbki. Zdaniem kibiców taka porażka „Wyspiarzy” nie powinna mieć miejsca, tym bardziej na własnym stadionie. Jednak w doliczonym czasie gry i podyktowanym rzucie karnym, naszego bramkarza pokonał Marcin Stańczyk. „Dolcan” opuścił Świnoujście z trzema punktami.
Równo o 16.00 usłyszeliśmy gwizdek arbitra głównego. Kilka sekund później na murawie leżał już faulowany Nwaogu. Od początku spotkania było widać zacięcie obu zespołów. Wydawałoby się, że skazany na porażkę „Dolcan” podczas całego meczu zaledwie kilka razy atakował bramkę Żukowskiego.

fot. Adam Strukowicz
Gdyby nie podyktowany w doliczonym czasie rzut karny, mecz zakończyłby się remisem. Wszystko to przez brak wykończeń akcji przez świnoujski zespół. Bramka, która nie powinna paść, padła. Marcin Stańczyk pokonał bramkarza „Floty” z jedenastu metrów podczas „karnego”.

fot. Adam Strukowicz
Flota: Żukowski - Falisiewicz, Udarević, Tomasik, Nwaogu, Niedziela (71. Misan), Pruchnik, Mazurkiewicz, Bodziony (65 Chi Fon), Ostalczyk (81 Dylewski), Krajanowski
Dolcan: Misztal - Ciesielski, Piesio, Unierzyski, Wróbel, Bazler, Chylaszek, Stańczyk, Buśkiewicz, Świerblewski, Kosiorowski (87 Robaszek).