Prawdopodobnie był to więc fałszywy alarm. Jak mówi nam jeden z policjantów, informacja została przekazana dyżurnemu pod numer 112.
fot. Sławomir Ryfczyński
Dziś rano, ku zdziwieniu mieszkańców ulicy Piłsudskiego pod ich oknami pojawiły się wozy strażackie i policyjne. Nie było w tym czasie żadnego wypadku ani pożaru. Jak tłumaczyli nam funkcjonariusze, dostali rano informację o palącym się samochodzie. Po kilkunastu minutach poszukiwań jednak wszyscy zrezygnowali.
Prawdopodobnie był to więc fałszywy alarm. Jak mówi nam jeden z policjantów, informacja została przekazana dyżurnemu pod numer 112.
fot. Sławomir Ryfczyński
- Policja nas zawiadomiła, więc pojechaliśmy – tłumaczą strażacy. – Widocznie ktoś bezmyślny zrobił sobie kawał. Na szczęście w tym czasie nie było innych poważnych wezwań.