Pacjenci są oburzeni. Jak mówią, muszą stać w dwóch kolejkach.
- Jeśli jest sporo ludzi, a tak jest zazwyczaj, bo lekarzy ogólnych nie ma zbyt wielu, to nie ma szans, aby tego samego dnia dostać się do specjalisty. Mamy brać dwa dni urlopu? Przecież nie zawsze dostaniemy zwolnienie jeśli to tylko jakieś konsultacja a nie choroba.
Jak pisze od nas jeden z mieszkańców, przez takie rozwiązania zmuszony jest leczyć się samodzielnie.
- Wiem, ze nie jest to zbyt rozsądne, ale co mam zrobić? – pyta.