Samochód z ludźmi wjechał do kanału portowego. Akcja zostanie wznowiona rano. Zobacz film!
Jeep Grand Cherokee zjechał z betonowego nabrzeża na drogę z ubitej ziemi wskazują ślady opon. Wpadł do wody w miejscu nazywanym "betonką". ( fot. Sławomir Ryfczyński
)
Dwie osoby uratowały się, dwie osoby zaginione. Samochód wpadł do wody z nabrzeża portowego nieopodal przeprawy promowej Karsibór (Kanał Piastowski) we wtorek około godziny 23. Łodzie SAR-u i straży granicznej szukały wraku z ludźmi. Na miejsce przyjechały wszystkie służby ratunkowe. Akcję poszukiwawczą przerwano.
Do tej pory ustalono, że w samochodzie były cztery osoby. Dwie z nich prawdopodobnie piły wcześniej alkohol. Na nabrzeżu widać ślady hamowania. Dwóm udało się uratować, zostały przetransportowane do szpitala. Pomoc wezwali przypadkowi ludzie.
- Podbiegł do nas mężczyzna. Zapytał czy mamy telefon komórkowy. Powiedział, że samochód z ludźmi wpadł do wody. Wezwaliśmy pomoc. Pobiegłem z latarką na miejsce. Na nabrzeżu stał drugi mężczyzna, który wydostał się z samochodu– mówi pan Marcin.
fot. Sławomir Ryfczyński
Po chwili przyjechały służby ratunkowe. Strażacy oświetlili nabrzeże. Łódź SAR Cyklon za pomocą echosondy zlokalizowała pojazd na dnie. Leży około 10 metrów pod lustrem wody. Ze względu na dużą głębokość i porę nocną zadecydowano o przerwaniu akcji. Dopiero rano płetwonurkowie zejdą aby spenetrować wrak.