Studniówkę, jak w każdej szkole, rozpoczął tradycyjny Polonez. Uczniowie poszczególnych klas z gracją zatańczyli „chodzonego”. Dla wielu była to chwila bardzo przejmująca. W końcu, nie każdy ma to „coś”, co powoduje że nogi same rwą się do tańca. Na szczęście próbę tę wszyscy przeszli wzorowo. Jak mówili zgromadzeni goście i nauczyciele – „Przechodziliście to doskonale!”.
iswinoujscie.pl • Sobota [29.01.2011, 13:35:31] • Świnoujście
fot. Adam Strukowicz
Od wielu, wielu lat studniówkowa noc w „Mieszku” organizowana jest na szkolnej sali gimnastycznej. Spekuluje się czy to aby nie przestarzałe. Nie postrzegają tego w ten sposób z pewnością maturzyści, którzy od piątkowego wieczoru poczynając, bawili się aż do rana. Doskonała organizacja całej studniówkowej nocy, świetna muzyka, a do tego pyszny tort. Czegoż chcieć więcej?
fot. Adam Strukowicz
Wszyscy uczestnicy wielkiego balu z niecierpliwością oczekiwali na prawdziwą zabawę. Już przed 21.00 na parkiet miały okazję wyjść pierwsze pary i tak też się stało. Gdy DJ Robert Samitowski zagrał „This a Party” przy stolikach zrobiło się pusto – wszyscy wyszli na parkiet i rozpoczęli zabawę. Dla tych, którzy nie skusili się na pierwszy dyskotekowy taniec, ofiarowano kolejną szansę. Przy „Mambo Number 5” bawili się już wszyscy.
fot. Adam Strukowicz
Zabawę urozmaicały bloki artystyczne, w czasie których kilka klas przedstawiło swój repertuar na tą niezwykłą noc. Również i tu maturzyści nie zawiedli. Genialnie odegrane przedstawienia, ujmujące wiersze i piosenki, nadały odmienny, zabawny smak tej studniówce.