Miasto prawie 80 mln zł przeznaczy na inwestycje m.in. 20 mln na budowę mostu na wyspę Karsibór, rozbudowany zostanie amfiteatr, wyremontowany co najmniej jeden miejski prom. Z kolei po stronie dochodów zapisano m.in. ponad 20 mln subwencji z budżetu państwa na miejskie promy, miasto dostanie też kolejną ratę za wycinkę drzew pod budowę terminalu LNG - 8 mln złotych.
Rekordowo dużo, bo 50 mln miasto chce uzyskać ze sprzedaży nieruchomości m.in. działek w dzielnicy nadmorskiej. Opozycja jest zdania, że pod tym względem budżet jest nierealny, bo w ubiegłym roku mimo dużych planów miasto sprzedało nieruchomości za zaledwie kilka milionów złotych.
- Mamy teraz atrakcyjniejsze działki, ale jeżeli nie uda się osiągnąć spodziewanej sprzedaży możemy wziąć kredyt - mówi prezydent Świnoujścia Janusz Żmurkiewicz. - Miasto jest zadłużone na poziomie około 20 procent, to minimalne zadłużenie. Dopuszczalne zadłużenie to 60 procent. Już dziś rozmawiamy z jednym z banków, który jest skłonny wyemitować nam obligacje lub udzielić kredytu.
Prezydent ma większość w radzie, może liczyć na poparcie radnych SLD, PiS oraz lokalnych komitetów.