Na szczęście po mieści jeździ 10 nowych autobusów. To Solarisy zakupione w ubiegłym roku. I nawet ostatnio nie słychać, aby się psuły. Pamiętamy, że początek ich funkcjonowania na wyspach nie był fortunny. Dzień po dniu coś w nich szwankowało. Jeden popsuł się jeszcze zanim zdążył wyjechać na ulicę.
- Teraz jednak sprawdzają się dobrze i oby tak pozostało – mówią pasażerowie. – A stare „Jelcze” powinny już chyba zasilić jakieś muzeum techniki czy komunikacji.