- Wyjazd z zasypanego śniegiem parkingu nie jest jeszcze problemem. Gorzej z wjazdem – zaznaczają kierowcy.
Miasto nie zadbało o kierowców przyjeżdżających na świąteczny okres do Świnoujścia. Nasze rodziny, bliscy i znajomi nie mają co liczyć na swobodne zaparkowanie swojego auta.
- Zasypane pobocza w centrum, tonące w pośniegowym błocie parkingi, taki obraz ukazuje się przyjezdnym. Wstyd! – dodają zbulwersowani mieszkańcy.
W Świnoujściu nie ma dużego parkingu, wiec motoryzowanym pozostają jedynie pobocza ulic, zatoczki i nieduże miejsca parkingowe. Gdzie zatem mają pozostawiać samochody, kiedy nawet te miejsca są zasypane śniegiem?