iswinoujscie.pl • Wtorek [14.12.2010, 16:52:51] • Świnoujście

Warszów – albo pod wodą albo skuty lodem

Warszów – albo pod wodą albo skuty lodem

fot. Czytelnik

Po naszej publikacji dotyczącej fatalnej sytuacji na ulicy Barlickiego na prawobrzeżu, napisali Czytelnicy, którzy mieszkają w bloku przy Porębskiego (5-7-9). Budynek przy Straży Pożarnej, od strony Ludzi Morza. To co dzieje się przed ich posesją zakrawa na kpinę. Administracja budynków kompletnie nie dba o lokatorów. A miasto zapomniało o kanalizacji deszczowej.

Internauci piszą, że przed ich blokiem, po każdym nawet mniejszym deszczu czy odwilży, jest ogromne bajoro.

- Teraz kiedy znów chwycił mróz mamy przed klatkami i na parkingu wielkie lodowisko – mówią.

Nie można tam bezpiecznie i spokojnie przejść do klatek, na parking czy nawet do śmietnika.

- Jak przez wiele dni stoi tutaj woda, to nieraz wlewa nam się dosłownie do klatek – tłumaczą.

Warszów – albo pod wodą albo skuty lodem

fot. Czytelnik

Podobnie jest zresztą na parkingu na tyłach bloku. Jest tam wewnętrzna, osiedlowa ulica, którą można przejechać od Barlickiego do Ludzi Morza i Łąkowej. Codziennie chodzi tamtędy sporo młodzieży do pobliskich szkół (Gimnazjum nr 3, Centrum Kształcenia Zawodowego czy Zespołu Szkół Morskich).

- Jak trochę popada to przez kilka dni stoi tam tak wieka kałuża, że już kalosze nie wystarczają – śmieją się uczniowie. – Trzeba by chodzić w specjalnych woderach.

Warszów – albo pod wodą albo skuty lodem

fot. Czytelnik

Problem nie tkwi tylko w administracji pobliskich bloków, ale przede wszystkim w działaniach miasta. Ta część osiedla nie ma porządnej a niekiedy żadnej kanalizacji deszczowej.

- Na ulicy są jakieś kratki kanalizacyjne, ale to zdaje się tylko dla ozdoby – mówią mieszkańcy. – Bo zawsze są zalane wodą.

Źródło: https://iswinoujscie.pl/artykuly/16318/