Nie było prezydenta; kiedy porządni ludzie, płacący rzetelnie co miesiąc czynsz, mieszkający od lat za zgodą ZGM w mieszkaniu gminnym, ze łzami w oczach patrzyli na tragarzy z łomami i Pana Komornika z nakazem eksmisji.
Byli jednak na miejscu radni, szefowie klubów w osobach;
Paweł Sujka - SLD
Stanisław Możejko – Radni Niezależni
Marcin Mireński – radny PO, z upoważnienia
Przewodniczącej Platformy Obywatelskiej i Przewodniczącej Klubu Radnych PO Ireny Kurszewskiej.
Radni ci podpisali się pod wstrzymaniem egzekucji,
zapewniając o całkowitym poparciu sprawy mieszkańców przez reprezentowane kluby.
Każdy z nich wziął na swoje barki ogromną odpowiedzialność prawną i moralną,
zwołując sesje rady miasta zapewnili o podjęciu stosownej uchwały przez radnych.
Na kanwie danego słowa, wydawałoby się ludzi godnych zaufania społecznego,
Pan Komornik zaniechał eksmisji.
Niestety koalicja rządząca zdradziła mieszkańców i odebrała tym ludziom nadzieję na normalne, godne życie.
Swoją kompromitującą obstrukcją(bojkotując sesję)
dali wyraz lekceważenia wyborców.
Wygrały gierki polityczne koalicji!!
Skandaliczną postawę radnych koalicji prześcignął prezydent.
Ignorował wyspiarską społeczność i lokalnych samorządowców, a swoje ewentualne próby rozwiązania problemu, uwarunkował utajnieniem spotkania i wyjściem wszystkich radnych oraz mediów z sali, również radnych, którzy własnym podpisem poręczyli komornikowi zasadność zaniechania egzekucji.
Radni LiDL udowodnili dzisiaj, że dla realizacji scenariusza Z-cy Prezydenta A. Szczodrego w tych sprawach, są zdecydowani odstąpić od własnego programu, który mówi o pomocy uboższej części społeczeństwa. Tym samym wpisali się w scenariusz lansowany przez władzę wykonawczą,” kto nie ma kasy lub układów nic dla nas nie znaczy”.
Radni PO nigdy nie zgodzą się na takie działania i instrumentalne traktowanie żadnej części naszej społeczności, zwłaszcza, gdy władza nie widzi nic niestosownego w przydzielaniu mieszkań swojakom, a uważa za bezprawne przydzielenie lokalu spokojnym rodzinom, wywiązującym się z płatności, tylko dlatego, że rządzący ich nie akceptują.
Radni Platformy Obywatelskiej