Czarna jak tajemnicza noc Skoda prezydenta jest zaparkowana z reguły pod samym urzędem. Czeka tam z utęsknieniem na swojego pana. Kolejni po nim włodarze, czyli wiceprezydenci czy przewodniczący rady miasta mają zapewnione miejsca na początku parkingu przy stróżówce.
Andrzej Szczodry, który przez 8 lat był wiceprezydentem, obecnie jest radnym, więc musi się zadowolić miejscem dla „zwykłych śmiertelników”. Jednym z wielu na ogromnym placu, gdzie autka „zwykłych ludzi” odpoczywają po wyczerpującej podróży po świnoujskich ulicach.
Pocieszeniem dla niego może być fakt, że Zbigniew Pomieczyński, który nie dostał się tym razem do rady, będzie stawiał zapewne swojego luksusowego Lexusa - przy okazji biznesowych spotkań - na całkiem innych parkingach. Chociaż dla tak fenomenalnego auta to pewno żadna ujma. Niewątpliwie znudziły go już urzędowe parkingi…