Oczywiście namawiamy gorąco do zebrania jak największej ilości nakrętek. Pamiętajcie, że potrzebne są one, aby Kamil Rokosz mógł dostać specjalistyczny wózek inwalidzki. W sumie trzeba uzbierać aż 20 ton!
- Każda kolejna nakrętka zbliża nas do celu – mówią uczniowie, którzy je zbierają. – A to przecież nikogo nic nie kosztuje. To zwykłe śmieci. Zamiast wyrzucać je do kosza, odkładajmy na bok.
I spotkajmy się na koncercie, którzy organizatorzy nazywają imprezą pozytywnie zakręconą.