Zawodnicy rywalizowali w kategoriach: dzieci do 8 roku życia (konkurencje sprawnościowe, zaś kadeci (99-97) i juniorzy (96-94) w walce sportowej. ULKSW „Pomorze” Świnoujście reprezentowało siedmioro zawodników - troje kadetów i czworo juniorów.
Arek Majerski podczas walki z zawodnikiem z Węgier ( fot. Rafał Matejczuk )
Ponad 600 zawodników z dziewięciu państw Europy reprezentowało swoje barwy klubowe na IX Warsaw Cup w taekwondo olimpijskim. Jest to niezwykle prestiżowy turniej rozgrywany od kliku lat w Polsce. Reprezentanci świnoujskiego klubu „Pomorze” wywalczyli dwa medale.
Zawodnicy rywalizowali w kategoriach: dzieci do 8 roku życia (konkurencje sprawnościowe, zaś kadeci (99-97) i juniorzy (96-94) w walce sportowej. ULKSW „Pomorze” Świnoujście reprezentowało siedmioro zawodników - troje kadetów i czworo juniorów.
Sebastian Markiewcz na podium( fot. Rafał Matejczuk )
W kategorii kadetów wystartowali: Miłosz Błażejczyk, Dagmara Wlazło i Sebastian Markiewicz. Tylko Sebastianowi udało się nawiązać walkę z międzynarodową obsadą. Walczył z Białorusinem, a następnie z Ukraińcem zdobywając brązowy medal w kategorii +65 kg.
Zarówno Miłosz jak i Dagmara przegrali swoje pierwsze walki odpadając z dalszej konkurencji. Juniorzy spisali się trochę lepiej. Pierwsze walki przegrali Adrian Topolski i Adriana Kapałka, ale Arek Majerski przegrał jednym punktem dopiero walkę o brąz, pokonując w eliminacjach mocnego zawodnika z kadry narodowej Węgier.
Olaf Korkosz na 2 miejscu( fot. Rafał Matejczuk )
Najwięcej satysfakcji dostarczył Olaf Korkosz, który w drodze do finału stoczył 3 walki wygrywając je bez najmniejszych problemów. Zatrzymał go dopiero zawodnik z Kętrzyna. Olaf przegrał nieznacznie finał z dotychczasowym liderem tej kategorii. Srebrny medal z tych zawodów daje mu drugie miejsce w rankingu juniorów i poważne nadzieje, na powołanie do Kadry Narodowej w kategorii do 68 kg.
Na początku grudnia niektórzy zawodnicy jako dodatkowy sprawdzian dostają powołanie na turniej na Białorusi - wśród nich jest Olaf Korkosz. Trzymajmy kciuki za jego następny występ.