iswinoujscie.pl • Piątek [06.07.2007, 01:35:21] • Świnoujście

Burza w urzędzie

Burza w urzędzie

fot. Mateusz Królikowski

Na dzisiejszej sesji Rady Miasta zabrakło kworum by mogło odbyć się głosowanie nad uchwałą w sprawie wstrzymania eksmisji dwóch rodzin.Na obrady gremialnie nie przyszli radni koalicji. Mimo wszystko prezydent zadeklarował, że zawiesi eksmisje.

fot. Mateusz Królikowski

Powodem nerwowego początku obrad były... pustki na sali. Z jednym wyjątkiem (radnego Pawła Sujki) sesję zbojkotowała lewa część sali. Na nic zdały się tłumaczenia „dezertera”, który próbował usprawiedliwić kolegów nadzwyczajnym trybem sesji zwołanej już w czasie wakacji. Na nieobecnych posypały się gromy ze strony opozycji. Tymczasem na rozpatrzenie czekały dwie, niezwykle drażliwe sprawy. Eksmitowane rodziny prosiły o wsparcie. Zarówno żyjący w konkubinacie Ewa Kowalczyk i Jan Żak jak i rodzina Szakielów z dnia na dzień znalazły się w dramatycznej sytuacji – bez dachu nad głową. W tym pierwszym przypadku grozi rozbicie nieformalnego związku. P. Jan miał zostać skierowany do przytuliska św. Brata Alberta w Wolinie. W kuluarach rozpoczęły się konsultacje jak przełknąć ten pasztet. Przewodniczący Zbigniew Pomieczyński od początku uważał, że sprawa nie leży w kompetencjach radnych, dlatego mediował w tej sprawie u prezydenta. Janusz Żmurkiewicz zapewnił, że w najbliższym czasie eksmisji nie będzie. Ale tej gwarancji część obecnych na Sali nie uznała za wystarczającą.

fot. Mateusz Królikowski

Widownia domagała się by prezydent osobiście porozmawiał z rodzinami. Prezydent pojawił się w końcu na Sali obrad, ale dyskusji nie podjął. Zaprosił za to eksmitowanych na spotkanie bez udziału osób postronnych. Opozycja nie dawała jednak za wygraną. Radni, przede wszystkim PO żądali uczestnictwa w spotkaniu.

fot. Mateusz Królikowski

Janusz Żmurkiewicz pozostał jednak nieugięty i nie chciał rozmawiać w szerszym gronie. Wyszedł. Podjął jednak decyzję o wstrzymaniu eksmisji. W najbliższym czasie obie strony będą szukać wyjścia z patowej sytuacji. Przewodniczący Pomieczyński cały czas podkreśla, że rozstrzygnięcie leży tu w wyłącznej kompetencji prezydenta. Mimo to część radnych opozycji chce nadal zajmować się tematem.

fot. Mateusz Królikowski

Zredagowali już nawet pismo o zwołanie kolejnej nadzwyczajnej sesji, która miałaby się odbyć w początku tygodnia. Nie jest jednak pewne czy pomysł zyska akceptację dostatecznej ilości osób w radzie.

Źródło: https://iswinoujscie.pl/artykuly/1613/