- Wszystko, co jeździ na budowę, a jest tego cała masa – wywrotek i innego ciężkiego sprzętu korzysta ze „starego przejazdu”, który to jest już mocno rozjeżdżony – pisze Czytelnik.
Dodaje, że kierowcy ciężarówek jeżdżą jak zwykle zgodnie z zasadą „jestem większy więc zmykaj z drogi”…
- Chodnik też jest cały poniszczony przez sprzęt więc ludzie spacerują drogą – wyjaśnia mężczyzna. – W końcu stanie się jakaś tragedia. To że nie ma sezonu, nie znaczy, że nikt tą betonówką nie chodzi czy nie jeździ rowerami.
Nowy przejazd, z którego miały korzystać firmy pracujące przy budowie gazoportu i falochronu jest zastawiony płytami. Jak informuje nasz Czytelnik w pobliżu jest nawet dozorca, który pilnuje, aby tamtędy nie przechodził…