iswinoujscie.pl • Sobota [13.11.2010, 00:53:08] • Świnoujście

3 runda PCBEST CUP dla Gniezna!

3 runda PCBEST CUP dla Gniezna!

fot. Sławomir Ryfczyński

Dzięki Jackowi Pawlickiemu-właścicielowi szczecińskiej firmy finansowo –księgowej PCBest, najlepsi warcabiści z Polski i nie tylko rywalizują w tych dniach w Świnoujściu. Zawody odbywają się w Ośrodku Wczasowym „Karkonosze”. Organizator proponował również organizację imprezy otwartej dla mieszkańców ale Miejski Dom Kultury nie wyraził zainteresowania tematem. Szkoda, bo była szansa na popularyzację tej niegdyś bardzo popularnej, a dziś zapomnianej już nieco gry.

Nie wszyscy wiedzą ale już od sześciu lat istnieje Polski Związek Warcabowy, który stara się propagować u nas tę grę. W popularyzację warcabów są zaangażowane także prywatne osoby. Obecnie, to właśnie prywatnej inicjatywie pasjonata warcabów zawdzięczamy spotkanie na najwyższym międzynarodowym poziomie. Można mówić wręcz o gwiazdorskiej obsadzie. Za planszami zasiadają mistrzowie z Polski i Czech, m.in. Damian Reszka – aktualny Mistrz Polski.

3 runda PCBEST CUP dla Gniezna!

fot. Sławomir Ryfczyński

Turniej PCBest został zgłoszony do klasyfikacji Światowej Federacji Warcabowej. Przy okazji rozpoczęcia rywalizacji warcabistów Jacek Pawlicki zdradził nam kilka sekretów warcabowej kuchni. Warcaby wielu z nas kojarzą się z dziecinną grą. Może właśnie dlatego, największe sukcesy na arenie międzynarodowej odnoszą Polskie dzieci.
-„Warcaby i szachy to pokrewne gry”- tłumaczy Pawlicki. Zaraz jednak dodaje że trudno być jednocześnie dobrym szachistą i warcabistą. Wśród różnic można wymienić taką, że nie ma dwóch odmian szachów a warcaby mają swoje odmiany. Uczestnicy świnoujskiego turnieju grają na dużych, stupolowych planszach. Jedna partia trwa średnio od 4 i pół do 5 godzin.

3 runda PCBEST CUP dla Gniezna!

fot. Sławomir Ryfczyński

Uczestnicy zawodów podkreślają świetny klimat jaki odnaleźli dla siebie w Świnoujściu.

-„ Ośrodek „Karkonosze” jest w sam raz dla nas!”-podkreśla właściciel PCBest. Dodatkową atrakcją jest oczywiście otoczenie; morze, plaża, promenada. Jacek Pawlicki miał także ochotę zorganizować otwarty turniej dla mieszkańców Świnoujścia w sali Miejskiego Domu Kultury ale dyrekcja nie podjęła tematu. Ta informacja może szokować tym bardziej, że gość proponował dostarczenie własnego sprzętu , a nawet ufundowanie nagród. Najwidoczniej jednak cierpimy w Świnoujściu na nadmiar imprez… Takie działanie zasługuje naszym zdaniem na mocniejszą krytykę ale my wybierzemy tą nieco łagodniejszą. Po prostu - szkoda słów!

Źródło: https://iswinoujscie.pl/artykuly/15935/