Drzewo wyrosło tuż przy ulicy Jachtowej. Mimo, że sezon dawno się już skończył to na tym szlaku wciąż można spotkać pieszych i samochody, także gości z Niemiec.
fot. Sławomir Ryfczyński / archiwum
Późna jesień to czas porywistych wiatrów. Silnych podmuchów często nie wytrzymują zdrowe, silne drzewa, a cóż dopiero mówić o słabych, „garbatych”. Te mogą stanowić zagrożenie dla przechodniów i samochodów. Potężna brzoza, na naszych zdjęciach rośnie co prawda z daleka od ruchliwego centrum miasta ale i tu może dojść do wypadku.
Drzewo wyrosło tuż przy ulicy Jachtowej. Mimo, że sezon dawno się już skończył to na tym szlaku wciąż można spotkać pieszych i samochody, także gości z Niemiec.
fot. Sławomir Ryfczyński / archiwum
Magnesem jest tu restauracja „Konstelacja” położona w urokliwym miejscu, pomiędzy parkiem i starymi fortami. Nawet przy jesiennej szarudze nie brakuje tu gości. Mamy nadzieję, że nikomu nie stanie się krzywda zanim służby komunalne nie obudza się i nie zetną pokrzywionego pnia !