Kierowcy dodają jeszcze jedną sprawę. Mianowicie niebezpieczny próg jednego z punktów handlowych.
fot. Sławomir Ryfczyński
Mieszkańcy narzekają, że miasto pozwala na ustawianie w centrum blaszanych bud z handlem. Właściciele posesji tłumaczą, że dawno wybudowano by tam piękną kamienicę, gdyby nie fakt, że władze uparcie walczą po sądach z prywatnymi inwestorami o przejazd do wnętrza kwartału. Efekt jest taki, że mamy w środku miasta niezbyt ładne budowle i dziurawy, (bezkońca?) tymczasowy parking.
Kierowcy dodają jeszcze jedną sprawę. Mianowicie niebezpieczny próg jednego z punktów handlowych.
fot. Sławomir Ryfczyński
- Wystaje dość mocno i mając auto z niskim zawieszeniem można nieźle je zarysować – przestrzega jeden z kierowców.
Na temat samego parkingu pisaliśmy już kilkukrotnie. O jego fatalnym stanie (zwłaszcza o tej porze roku) i niebezpiecznym wyjeździe (przejeżdża się przez chodnik, tuż przy przystanku autobusowym i jest niezbyt dobra widoczność nadjeżdżających ulicą Armii Krajowej aut).
Teraz do całości dochodzą jeszcze (kolejne tymczasowe) pawilony handlowe.