-„Króluje tam niespieszne tempo, urzekające smyki, a przede wszystkim wyjątkowe głosy oraz delikatne, cudownie ciepłe i soczyste melodie.”- powiedział. Czwarty album Smolika zawiera dziesięć piosenek. W partiach wokalnych wystąpili znani już z poprzednich produkcji Andrzeja - Victor Davis, Mika Urbaniak i Kasia Kurzawska. Do nagrania albumu przyczynili się również Natalia Grosiak, „DiGitAll Love, Sqbass. Szczyptę egzotyki do nagrań wniósł Joao T. De Sousa. Krążek, jak zwykle przypadku produkcji Andrzeja został bardzo starannie przygotowany, także od strony graficznej. Na okładce znajdzie się głowa egzotycznego ssaka w artystycznym ujęciu. „Smolik 4” ukaże się nakładem Sony Music. W prostym tytule zawiera się łatwa do odgadnięcia informacja. To już czwarta solowa płyta w karierze jednego z największych muzycznych talentów jaki dojrzewał na naszej wyspie. Warto przypomnieć, że w początkach swojej kariery, Smolik był muzykiem i współtwórcą największych przebojów grupy „Wilki”. To jego kompozycjom przebojowy powrót na scenę zawdzięcza Krzysztof Krawczyk. Po pewnym czasie postanowił realizować swoje własne fascynacje. Był już dwukrotnie nominowany do MTV Music Awards, a redakcja „Polityki” uhonorowała go w 2004 roku swoją prestiżową nagrodą – tzw. „Paszportem „ Polityki”. W polskim show biznesie stał się postacią ale najważniejsza pozostała dla niego muzyka. Gra i komponuje z pasją. Wierzymy, że największe sukcesy ma jeszcze wciąż przed sobą. Tymczasem polecamy, już za tydzień spacer do salonu muzycznego i rozsmakowanie się w kompozycjach Smolikowej „czwórki”.