Według wstępnych wyliczeń straty oszacowano na około milion złotych. Część strat pokryje ubezpieczenie. W obiekcie działało pięć podmiotów: świetlica wiejska, klub dla dzieci, klub sportowy, AA oraz biblioteka. W ostatnich dwóch latach obiekt był wielokrotnie remontowany.
Planujemy odbudować obiekt. Może to jednak zająć ponad rok czasu. Czeka nas teraz ogrom pracy. Trzeba zaplanować i zaprojektować budynek, a później go wybudować. Będziemy chcieli wykorzystać do tego środki pozabudżetowe – mówi Henryk Dymerski, zastępca burmistrza Dziwnowa.
Pojawiły się głosy, że pożar można było ugasić w zarodku, jednak strażacy z OSP w Międzywodziu nie dysponowali aparatami tlenowych umożliwiającymi wejście do budynku. Gdy ogień zajął przestrzeń palnego stropu na pomoc było już za późno.
- Oby takich sytuacji było jak najmniej. Będziemy jednak wnioskować o trzy aparaty tlenowe dla strażaków. Na to nie możemy żałować pieniędzy – zapowiada Henryk Dymerski.