Kiedy robiliśmy zdjęcia, panowie grali właśnie podczas godzin zarezerwowanych dla pracowników magistratu. Wśród tenisistów byli między innymi wspomniany Prezydent, jego znajomy (znany biznesmen, właściciel hoteli przy promenadzie) i Komendant Świnoujskiej Policji.
Już wcześniej kiedy pytaliśmy Roberta Karelusa, Rzecznika Prezydenta, o kwestie służbowego samochodu i dojazdów nim na treningu , ten podkreślał, że za grę tenisa prezydent płaci sam.
Te słowa wydaje się potwierdzać Ryszard Teterycz, menadżer Ośrodka Sportu i Rekreacji „Wyspiarz”, radny nieformalnej koalicji popierającej prezydenta.
- Różne instytucje rezerwują godziny na hali tenisowej – mówi. – Wśród nich są duże prywatne firmy, szkółki tenisowe a także na przykład Urząd Miasta. Każdy pracownik magistratu może z nich korzystać.
Radny zapytany o to, kto płaci rachunki w przypadku urzędu, wyjaśnia, że grające osoby. Zapisane godziny to jedynie rezerwacja.
Drodzy Czytelnicy nie pozostaje nam więc nic innego jak życzyć udanych serwów prezydentowi i jego kortowym gościom.