Jeden z uczniów to piątoklasista. Pomiędzy nim i kolegą rozgorzała ostra dyskusja, która przerodziła się w bójkę. Dyrekcja szkoły natychmiast powiadomiła rodziców a także policję.
Po południu jeden z chłopców źle się poczuł. Uskarżał się na bóle głowy i zawroty. Wezwano karetkę. Obecnie przebywa w szpitalu na obserwacji. Może mieć wstrząśnienie mózgu.
Drugi z uczniów, jaki trafił na salę chorych, to uczeń, który przewrócił się na szkolnym korytarzu. Na tyle niefortunnie, że dość mocno zranił się w głowę. Wezwano karetkę, która odwiozła go do szpitala.
Jak zapewnia dyrekcja, w szkole jest bezpiecznie a opisywane przypadki są odosobnione. Te informacje potwierdzają nauczyciele i rodzice.
- To spokojna placówka – mówi jedna z matek szóstoklasistki. – Niestety jak wszędzie zdarzają się niezawinione wypadki czy jakieś szkolne kłótnie i bójki.