10 listopada MAYDAY zagości w Polsce po raz jedenasty. Impreza odbywać się będzie w Katowicach. Po raz pierwszy otworzy się przed Wami trzecia scena - Ballroom, na której szaleć będziecie przy muzyce house, electro i minimal techno. W ten sposób MAYDAY staje się jeszcze większy i wszechstronniejszy. Ponad 35 DJ-ów i występów na żywo - tylu nie było jeszcze nigdy. To nowy rozdział w historii MAYDAY.
Legenda Underground Resistance Jeff Mills i czarodziej dźwięków Markus Schulz na Mainfloor, mistrz muzyki techno Dave Clarke w Showroom oraz Oliver Koletzki i Marco Bailey w nowym Ballroom - to DJ´ie z wyjątkową charyzmą. Oni dobrze wiedzą, jak porwać Was w podróż, u której kresu będziecie chcieli po prostu wykrzyczeć - "You make my day".
Jak co roku na imprezę przybędzie kilkanaście tysięcy ludzi. Kilkanaście tysięcy ludzi, kilkanaście tysięcy indywidualności, których łączy jedno:
miłość do muzyki elektronicznej. Wszyscy pragną jednego: zabawy, luzu, poczucia wspólnoty i rozrywki. Entuzjazm zarazi wszystkich po kolei. Na scenach ogół stanie się świętującą jednością. Ktoś kto będzie tańczył obok Ciebie sprawi, że się uśmiechniesz, że będziesz happy - "You make my day".
Kiedy zacznie świtać, a Ona powoli zbliży się w tańcu do Ciebie, w jej oczach zobaczysz blask. Kiedy spotkają się Wasze usta, poczujesz się jak pod napięciem 1.000 woltów. Nigdy nie będzie tak dobrze jak tu i teraz. Wszystko pasuje do siebie idealnie. Ogarniesz wzrokiem tłum. Wtedy będziesz miał ochotę wszystkich objąć - "You make my day".
Go ahead, make your day! (No dalej, pozwól się rozweselić!)
radioswinoujscie.pl • Poniedziałek [06.09.2010, 10:40:17] • Polska
fot. Organizator
Uśmiech, flirt, zalotnie puszczone oko: możliwości osłodzenia innym dnia są tak wszechstronne jak MAYDAY. Czasami wystarcza tylko Twoja obecność. Twój szarmancki gest spotka się z sympatycznym odzewem. To będzie ping pong pozytywnych wibracji. I nagle doznasz uczucia: "You make my day".