Jedną z pierwszych był czwartkowy koncert z udziałem gości zza oceanu. Darkowi Ryżczakowi, właścicielowi świnoujskiego klubu udało się „wyśledzić” i zaprosić do Świnoujścia muzyków ze Stanów Zjednoczonych. Koncert Trio Josha Lawrenca wypełnił salę klubu do ostatniego miejsca. Okazją do zaproszenia jazzmanów jest polska trasa koncertowa zespołu. Tournee po naszym kraju muzycy rozpoczęli w Poznaniu, 29 lipca. Wśród 10-ciu miast, które planowali odwiedzić nie było początkowo Świnoujścia. Możliwość występu na Famie okazała się jednak wystarczającym magnesem. Dzięki temu publiczność w Świnoujściu miała okazję słuchać instrumentalistów pochodzących Nowego Yorku i Filadelfii, miast uznawanych za kolebkę jazzu. Trudno się więc dziwić, że goście czwartkowego wieczoru ten rodzaj muzyki grają z wielkim wyczuciem, a atmosfera koncertu przenosi słuchacza tysiące kilometrów, aż za ocean.